Uczestnicy przejechali autobusem na obrzeże Czarnowa skąd wymaszerowali szosą wzdłuż wału przeciwpowodziowego (chroniącego Dolną Nizinę Toruńską) w kierunku Wisły. Początkowo grupa pomaszerowała szosą obsadzoną starymi drzewami na których pniach (jak zwrócił uczestnikom uwagę Ryszard Dorożyński) doskonale rozwinęły się porosty by dojść do Stacji Pomp – Czarnowo. Zlokalizowana jest ona w miejscu przejścia Kanału Dolnego przez wał przeciwpowodziowy Wisły, zbudowana została w celu  ochrony przeciwpowodziowej doliny Górnego Kanału w rejonie miejsco­wości Czarnowo, Stanisławka i Toporzysko w gminie Zławieś Wielka. Ochrona przewi­dziana jest przed wodami cofkowymi z rzeki Wisły.

Po obejrzeniu obiektu i wspólnej fotce grupa pomaszerowała wzdłuż Dolnego Kanału do kolejnego miejsca zwiedzania jakim było późnośredniowieczne grodzisko z częściowo zniszczonym wałem zewnętrznym. Majdan grodziska został wykorzystany dla ustawienia baterii artylerii przez wojsko pruskie w 1806 r. a w 1814 r. przez wojsko rosyjskie. Obecnie to zadrzewione wzgórze i mocno zakrzaczone nie oparło się penetracji naszej grupy. Następnie po krótkim przejściu docieramy do  Kanału Górnego przy którym po jego lewej stronie znajduje się nieczynny młyn wodny z początku XX w. Obecnie budynek młyna zamieniony został na dom mieszkalny. Przechodzimy przez mostek na Kanale Górnym i jego dolinę do zalesionego zakola Wisły. Zakole stanowi największy zwarty teren łęgów w Dolinie Dolnej Wisły. Kilkaset hektarów lasów łęgowych jest największym ich skupieniem na całym odcinku Doliny Dolnej Wisły. Większość z nich jest chroniona w rezerwatach „Wielka Kępa Ostromecka” oraz „Mała Kępa”. Obecna tam bujna roślinność przypomina deszczowe lasy tropikalne w europejskim wydaniu. Obecne tu bogactwo gatunkowe ptaków przyczyniło się do stworzenia rezerwatu ornitologicznego. Docieramy do czarnego szlaku którym dochodzimy do grodziska w Kamieńcu, a właściwie do pozostałości grodziska (grodu kultury łużyckiej) z ok. 700 – 500 lat p.n.e.
Na podstawie prac wykopaliskowych ustalono, że gród został osadzony w okresie halsztackim (700-550 lat p.n.e.). Miał on kształt owalny i zwieńczał wierzchołek wzniesienia, które z biegiem lat zsuwało się do Wisły pod wpływem erozji, wywoływanej powodziami. Do dzisiaj zachowała się północna część grodziska, stanowiącego warownię przedstawicieli kultury łużyckiej. Podstawą egzystencji mieszkańców była gospodarka hodowlana oraz rolnictwo. Wjazd do osady znajdował się od północy, gdzie znaleziono pozostałości bramy oraz groty strzał scytyjskich. Zniszczenie grodu mógł spowodować najazd Scytów ok. 500 lat p.n.e. Gród Kamieniec uznaje się jako strażnicę, kontrolującą dogodne przejścia przez Wisłę w czasach najdawniejszych. Po odpoczynku, dalsza trasa wędrówki wiodła szlakiem czarnym drogą leśną w stronę Małej Kępy. Po dotarciu do nieistniejącej osady obejrzeliśmy odkrzaczony cmentarz ewangelicki. Dalej kontynuowaliśmy przemarsz szlakiem prowadzącym bardzo błotnistą drogą w stronę mostu drogowego przez Wisłę (słuchając klangoru niewidocznej pary żurawi). Po krótkim postoju i grupowej fotce wyruszyliśmy do ostatniego etapu wędrówki wiodącego do Strzyżawy. Po obejrzeniu dębu, pomniku przyrody i pozostałości po cmentarzu ewangelickim zakończyliśmy naszą wędrówkę na przystanku autobusowym, z którego wróciliśmy do Torunia.

Z tego miejsca należą się podziękowania kol. Jackowi za jego pierwszą poprowadzoną wycieczkę.

 

                                                                                          Materiał opracował Tadeusz Perlik.