- Wczesnym rankiem, pociągiem przejechaliśmy z Torunia Wsch. PKP do Ostaszewa. Po przemarszu przez wieś Ostaszewo uczestnicy zatrzymali się w zespole pałacowo-parkowym z 2 połowy XIX w. a konkretnie przy dawnym mauzoleum, grobowcu rodzinny Wegnerów z 2 poł. XIX w. zamienionym po II wojnie światowej na kaplicę p.w. MB Częstochowskiej (jest ona aktualnie remontowana). Po wysłuchaniu informacji nt. historii zespołu pałacowo-parkowego i samej kaplicy uczestnicy udali się w dalszą trasę. Po przejściu przez wieś i przekroczeniu szosy udaliśmy się do Wytrębowic.

- Wytrębowice to mała wieś choć z długim  rodowodem sięgającym do osadnictwa kultury amfor kulistych (2400-1700 lat p.n.e.), której fragmenty ceramiki tu znaleziono. Natomiast wzmiankowano miejscowość Wytrębowice w archiwach zakonnych już w 1388 r. Niestety żadne stare obiekty do czasów współczesnych się nie zachowały (istniejący dwór został zniszczony po 1945 r.), natomiast wieś jest zadbana i posiada nowoczesny kompleks rekreacyjny z boiskiem.

- Dalsza trasa przez Juliankę wiodła do wsi Lulkowo. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od XIX w. zespołu pałacowo-dworskiego. Neorenesansowy pałac zbudowany w 1918 r. przez rodzinę Weinschenk  z ośmioboczną wieżą i kaplicą. Przy pałacu znajdują się pozostałości po parku krajobrazowym, zabudowania gospodarcze oraz boisko do gry w piłkę nożną. W okresie po II wojnie światowej mieściła się w pałacu szkoła podstawowa, która została zlikwidowana w 1999 r., kiedy w życie weszła reforma ustanawiająca gimnazja. Po odpoczynku, wysłuchaniu informacji krajoznawczej i wspólnej fotce pomaszerowaliśmy w dalszą wędrówkę. Po drodze minęliśmy betonową figurę Chrystusa Króla w koronie z błogosławiącą uniesioną prawą ręką oraz lewą przytrzymującą krzyż. Na tablicy wyryto słowa „O Chryste Królu! Błogosław ludowi Twemu. 1946 r.” (Fundatorem był Józef Balcerak w podzięce za wyleczenie z choroby). Kolejnym obejrzanym obiektem był położony na skraju wsi cmentarz ewangelicki z 2 poł. XIX w. Cmentarz założony na planie nieregularnego wieloboku ma 0,28 ha (najstarsze zachowane nagrobki posiadają daty 1909 i 1914), zamknięty został w 1945 r. Stan zachowania nekropolii jest zły.
- Po dotarciu do lasu uczestnicy podeszli na miejsce martyrologii z okresu II wojny światowej pod pomnik upamiętniający mord Selbstschutzu na 5 aresztowanych Polakach: Stanisławie Woziwodzie – rolniku z Papowa Toruńskiego, jego bracie Walentym Woziwodzie – sekretarzu gminy w Łubiance, Alfonsie Reiwerze – kierowniku szkoły w Łubiance, Feliksie Czeli – kierowniku szkoły w Brąchnowie oraz wójcie gminy Łubianka – Janie Podwojskim. Zwłoki wszystkich zamordowanych Polaków ekshumowano z lasu lulkowskiego dopiero po wojnie.

- Ostatni odcinek wędrówki wiódł najpierw drogą przez las, później przez rezerwat „Las Piwnicki” do Torunia gdzie grupa rozdzieliła się, jedni poszli na Leśną Polanę drudzy na ul. Pawią.

                                                                                Opracował: Tadeusz Perlik.