Uczestnicy przejechali autobusem MZK przez Obrowo do wsi Sąsieczno PKS. Pogoda nam dzisiaj nie dopisuje, jest pochmurno i trochę kropi ale jest nadzieja – ma się poprawić. Po wspólnej fotce wyruszamy na trasę wiodącą duktami leśnymi, przez las w którym panuje raczej wiosenna aura.

Dochodzimy do Smogorzewic, przekraczamy Strugę Młyńską i ponownie zagłębiamy się w las klucząc bez szlaku drogami i duktami  leśnymi. W malowniczym lasku brzozowym robimy pierwszy postój racząc się Hani chruścikami i robiąc sesję zdjęciową: indywidualną i grupową. Ponownie wędrujemy wytrwale lasem aż docieramy do wsi Dzikowo, na miejsce biwakowe nad Jeziorem Dzikowskim gdzie zrobiliśmy drugi postój-odpoczynek.
Jezioro Dzikowo – jest dosyć małe, ma zaledwie 7 ha powierzchni. Woda na jeziorze jest dosyć przejrzysta. Średnia głębokość wynosi 2 m, natomiast najgłębsze miejsce mierzy 18 m. Na jeziorze jest zakaz korzystania ze środków pływających. Dno jeziora porośnięte roślinnością, akwen otoczony jest lasem. Wśród wędkarzy jezioro słynie z połowu dużych karpi i amurów białych.

- Po odpoczynku i kolejnej wspólnej fotce na tle malowniczego jeziora wyruszyliśmy w dalszą drogę, najpierw brzegiem jeziora a następnie ponownie duktami leśnymi w stronę Silna.

Silno – wieś wymieniona była w dokumencie księcia Władysława Opolczyka z 1391 r., który oddał w zastaw Silino i kilka innych wsi leżących na ziemi dobrzyńskiej wielkiemu mistrzowi Konradowi von Wallenrode. Z 1562 r. pochodzi wilkierz, czyli zbiór praw i obowiązków, dla mieszkańców wsi.

Wtedy to osada została zasiedlona osadnikami olenderskimi (mennonitami). Miejscowość pierwotnie należała do starostwa bobrownickiego, a od 1662 r. do nowo utworzonego starostwa złotoryjskiego. Do końca XVIII w. kolejni starostowie podpisywali z kolonistami olenderskimi stosowne umowy dzierżawy – emfiteuzy. W XIX w. nastąpiła kolonizacja wsi przez Niemców.
Od 1815 do 1920 r. przez wieś przebiegała granica pomiędzy zaborami: pruskim i rosyjskim.

Silno było przez cały okres międzywojenny w znaczącym stopniu niemieckie, ewangelickie. W Grabowcu istniał kościół ewangelicki, a cmentarz, na którym chowano mieszkańców Silna, usytuowany był po lewej stronie drogi z Torunia do Osieka n/Wisłą. Mimo opłakanego stanu w jakim się dziś znajduje, jest uporządkowany i oznakowany. Widoczne jest wyraźnie rozplanowanie alejek i resztki nagrobków z zachowanymi niemieckimi napisami.

- Po dotarciu do cmentarza ewangelickiego, a właściwie do tego co po nim zostało zapoznaliśmy się najpierw z jego historią. Następnie obejrzeliśmy zachowane resztki nagrobków i uporządkowany teren przez  uczniów z gimnazjum w Obrowie.

- Ostatni odcinek trasy wędrówki wiódł ścieżką rowerową biegnącą wzdłuż szosy. Część grupy pozostała na bliższym przystanku, pozostali pod przewodnictwem H. Czech wykorzystując czas przemaszerowali do następnego przystanku – cała grupa wróciła tym samym autobusem.

 

                                                                                         Opracował: Tadeusz Perlik.