Uczestnicy przejechali autobusem MZK do wsi Kopanino (na obrzeżu Torunia).
Kopanino – wieś w powiecie toruńskim, w gminie Lubicz. Położona jest ok. 10 km na południowy wschód od Torunia; liczba mieszkańców ok. 200. Graniczy ze Złotorią i Nową Wsią od północy oraz Grabowcem i Oborami od południa. Na Kopanino składa się Kopanino oraz Smolnik, zwany także Kopanino-Smolnik, położony na południe od rdzennego Kopanina i rozciągający się aż do Grabowca. W 1883 r. wieś liczyła obszar 1928 mórg z 59 budynkami, w tym było 18 domów mieszkalnych, 117 mieszkańców oraz szkoła ewangelicka. Obecnie jest to wieś sołecka – parafii Złotoria. Znajduje się tutaj nieczynny cmentarz ewangelicki z nagrobkami z końca XIX w. (najstarsze nagrobki z 1893 r.) oraz pomnik przyrody – 350-letni dąb o obwodzie 422 cm i wysokości 24 m.
Po wykonaniu wspólnej fotki grupa udała się na pobliski cmentarz ewangelicki który zwiedziła i wysłuchała historii przekazanej przez Hanię Czech. Następnie grupa pomaszerowała szosą przez Kopanino do miejscowości Obory. Po przekroczeniu rzeczki Jordan uczestnicy zagłębili się w kompleks leśny, leśnymi drogami i duktami leśnymi pomaszerowali w kierunku Lubicza.
Jordan - lewoboczny dopływ Drwęcy o długość ok. 16 km i powierzchni zlewni 56,5 km2. Wypływa z terenów podmokłych w okolicy wsi Zębówiec, odwadnia tereny rozległych mokradeł w okolicy wsi Obory, Kopanino i Smolniki i uchodzi do Drwęcy w Złotorii.
Niestety prognoza pogody sprawdziła się: było mgliście, okresami mżył deszcz a na dodatek droga była bardzo ślizga (zbity śnieg pokrywały kałuże wody). Po przeszło godzinie wędrówki grupa zatrzymała się w lesie na odpoczynek i posiłek. Wypoczęci pomaszerowaliśmy w kierunku Lubicza, zatrzymując się przy pomniku upamiętniającym znajdujący się w tym miejscu cmentarz choleryczny z przełomu XVIII/XIX w. Odcinek do Lubicza Górnego wiedzie wzdłuż granicy zaborów: rosyjskiego i pruskiego (wzdłuż tzw. kordonu granicznego – wału ziemnego z nasypami po bokach, dla wyodrębnienia granicy). Przechodzimy przez cmentarz i przez most na strudze Bywka (jej nurtem ok. 2 km. granica zaborów dochodziła do rzeki Drwęcy). Skrajem Lubicza Górnego i przez wiadukt kolejowy nad rzeką Drwęcą dotarliśmy na obrzeże Lubicza Dolnego.
Drwęca była rzeką graniczną w latach 1815-1920, oddzielała tereny zaboru pruskiego i rosyjskiego. W okolicy Złotorii i Lubicza istniało kilkanaście posterunków granicznych obu zaborców (część budynków zachowana do dziś jako mieszkalne). Główne posterunki drogowe istniały w Lubiczu Górnym (rosyjskie) i Lubiczu Dolnym (pruskie).
Ostatni odcinek dzisiejszej wycieczki wiódł przez Małgorzatowo, wiadukt nad autostradą i lasy bielawskie na pętlę MZK w Toruniu-Na Skarpie.
Materiał opracował Tadeusz Perlik.