- Uczestnicy z Torunia autobusem PKS dojechali do Ciechocinka.
Ciechocinek jako osada wzmiankowana po raz pierwszy w 1466 r., do początku XIX w. była to własność szlachecka. W XVII i XVIII w. osiedlono tu, oraz w sąsiednim Słońsku, kolonistów - tzw. olendrów - zajmujących się warzelnictwem soli (słone źródła na terytorium należącym do kasztelani w Słońsku eksploatowano już w średniowieczu). Po I rozbiorze Polski w 1772 r. w związku z utratą wielickich i bocheńskich żup solnych, prowadzono na tym terenie intensywne poszukiwania źródeł solankowych, m.in. pod kierunkiem Stanisława Staszica. Zakład wraz z tężniami uruchomiono w 1833 r. W 1836 r. urządzono pierwsze łazienki w tzw. „austerii rządowej”, co przyjmuje się za oficjalną datę powstania uzdrowiska. W 2 poł. XIX w. następuje szybki rozwój uzdrowiska, do czego przyczynia się otwarcie linii kolejowej z Aleksandrowa Kujaw. w 1867 r. W 1916 r. Ciechocinek uzyskał prawa miejskie.
- Wycieczkę rozpoczęliśmy od
zwiedzania uzdrowiska. Pierwszym obiektem był Dworzec
kolejowy pobudowany na bocznym odgałęzieniu linii Kolei
Warszawsko-Bydgoskiej (1867 r.). Obecny dworzec wybudowany w
latach 1901-02 nie pełni już swojej funkcji – linia kolejowa
została zamknięta. Kolejnym obejrzanym obiektem był budynek
Teatru Letniego (1890-91), jeden z nielicznych tego typu w
Europie, stylem nawiązuje do modnej wówczas architektury
szwajcarskiego domu chłopskiego. Pięknie odrestaurowany
dużym nakładem sił i środków od 1998 r. znowu zaprasza w
swoje progi. Następnie grupa przemaszerowała w kierunku
Łazienek Przyrodoleczniczych by zobaczyć słynne
ciechocińskie kolorowe i bogate dywany kwiatowe – niestety
jeszcze ich nie nasadzono. Dochodzimy do pomnika dr Romana
Ignatowskiego przy Łazienkach nr1, następnie kierujemy się
do ukwieconej figury MB Ciechocińskiej, kościoła
parafialnego p.w. św. Piotra i Pawła w stylu neogotyckim z
1884 r. i pomnika upamiętniającego Romualda Traugutta.
Jesteśmy w centrum, a tu Fontanna solankowa „Grzybek”,
będąca obudową źródła nr 11 z 1926 r., była w trakcie
remontu i zasłonięta, tak samo od wielu lat nie odbudowany
dom hotelowo-restauracyjny zasłonięty planszami wystawowymi
o mieście. Przechodzimy do Parku Zdrojowego, a tu budynek
Pijalni wód mineralnych, Muszla koncertowa i Fontanna Jaś i
Małgosia przy której robimy sobie grupowe foto. Kierujemy
się w stronę Parku Tężniowego, do zegara kwiatowego – znowu
niemiła niespodzianka, jest nieczynny. Podchodzimy do
pomnika Stanisława Staszica, wspólna fotka i maszerujemy
dalej, do zespołu tężni. Tutaj czynne kasy pobierające od
turystów opłaty za spacer i możliwość naturalnej inhalacji
dróg oddechowych. Przechodzimy przez Park Zdrowia i
kierujemy się do Basenu solankowego – jest od kilkunastu lat
nieczynny, właściwie to już ruina. Po odpoczynku i posiłku w
parku pomaszerowaliśmy dalej szlakiem czerwonym wzdłuż Tężni
nr2 i opuszczamy Ciechocinek.
- Dalsza część wędrówki odbywała się czerwonym szlakiem
przez Wołuszewo, następnie przekroczyliśmy wał i rzeczkę
graniczną Tążynę by dotrzeć do Otłoczyna.
Otłoczyn
– wieś w gminie Aleksandrów Kujawski położona nad Wisłą i
jej lewobrzeżnym dopływem rzeką Tążyną. Stworzyła ją
potrzeba istnienia usługowego ośrodka związanego z przeprawą
przez bród na Wiśle. Powstała na nizinie zwanej Otłoczyny.
Udokumentowane istnienie osady już w II wieku p.n.e. Od 1215
r. aż do czasów rozbiorowych znajdowała się w rękach
biskupów włocławskich. W 1788 r. biskup włocławski Rybiński
osiedlił tam osadników holenderskich.
- Uczestnicy zwiedzili najpierw kościół poewangelicki,
obecnie parafialny p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa,
zbudowany w latach 1901-02 a następnie udali się na dawny
cmentarz ewangelicki rekatolizowany po II wojnie światowej.
Grupa dalej pomaszerowała szlakiem czerwonym, było słonecznie i upalnie (temp. +22°C), stąd grupa częściej odpoczywała i nawadniała się. Przeszliśmy przez zabudowania Karczemki i Brzozy Toruńskiej by dotrzeć do przystanku MZK w Toruniu-Czerniewicach by dalej podjechać autobusem.
Materiał opracował Tadeusz Perlik .