- W słoneczny i parny poranek
grupa uczestników WR spotkała się na ul. Szubińskiej
przy kościele p.w. bł. ks. Stefana Wincentego
Frelichowskiego. Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania
kościoła który w dniu poprzednim był konsekrowany po 20
latach budowy (otrzymaliśmy pamiątkowe materiały z tej
uroczystości) – jest to jedna z najładniejszych nowych
świątyń w Toruniu.
Następnie przeszliśmy terenem nieistniejącego zakładu „Drosed”
należącego do branży drobiarskiej (29 stycznia 2008 r.,
w wyniku pożaru, została zniszczona m.in. linia
produkcyjna i ubojnia oraz archiwum zakładowe.
Zaplanowana na 2009 r. jego odbudowa, nigdy nie doszła
do skutku). Następnie uczestnicy dotarli na obrzeże nowo
powstającego osiedla mieszkaniowego, budowanego na
miejscu dawnych obozów jenieckich z II wojny światowej.
Mimo protestów i apeli o zaprzestanie budowy osiedla
prace trwają – władze odsłoniły 8 maja obelisk z tablicą
upamiętniającą ofiary niemieckiego i sowieckiego
totalitaryzmu .
Obozy Jenieckie w
Toruniu (Stalag XX A Thorn oraz Stalag XX C – obozy dla
żołnierzy i podoficerów). W pierwszej fazie (1939-1940)
powstały obozy jenieckie dla żołnierzy WP. W drugiej
fazie (od 1941) rozbudowano Stalag XX A w kierunku
Glinek z przeznaczeniem dla jeńców radzieckich
(żołnierzy z wszystkich republik Związku Radzieckiego).
Na Glinkach znajdował się Stalag XX C, był to ogromny
zespół baraków umieszczony pomiędzy ul. Poznańską a ul.
Szubińską na powierzchni ok. 92 ha (same baraki
zajmowały 36 ha). W obozie głównie przetrzymywani byli
jeńcy radzieccy (okresowo jeńcy angielscy, włoscy,
australijscy) a dzienna liczba ofiar wywożonych na
cmentarz to 3-6 wozów wypełnionych zwłokami.
Ogółem w obozach przebywało 54 637 jeńców wojennych
(najwięcej bo 21 181 Rosjan, 15 197 Włochów, 12 296
Brytyjczyków i 5 322 Francuzów).
Po wycofanie się Niemców (w 1945 r.) z Torunia niezniszczoną część obozu przejmują wojska radzieckie i NKWD, umieszcza się w nim jeńców niemieckich sprowadzonych z całych Niemiec oraz ludność cywilną z Torunia i Pomorza. Obóz funkcjonuje jeszcze przez kilka lat po wojnie (przynajmniej do 1947 r.), liczbę uwięzionych szacuje się na ok. 30 tys. osób a liczbę ofiar na ponad 8 tysięcy. Zmarłe osoby chowano w masowych grobach na terenie obozu, część mogił odkryto dopiero w ostatnich latach a szczątki ekshumowano i pochowano w Bartoszach koło Ełku.
- Po wysłuchaniu informacji udzielonej przez prowadzącego oraz chwili zadumy przy pomniku grupa pomaszerowała w stronę linii kolejowej a następnie lasem na cmentarz jeńców wojennych – ofiar niemieckiego obozu. Spoczywa tu 14 219 zmarłych i zamordowanych jeńców głównie radzieckich i włoskich (pozostali jeńcy pochowani zostali na cm. garnizonowym).
Przy wejściu na cmentarz stoi pomnik zamęczonych jeńców Armii Radzieckiej – więźniów obozu, postawiony 22.11.1969 r., dzieło toruńskich artystów Witolda Marciniaka i Leszka Popielewskiego.
Po przekroczeniu szosy bydgoskiej i wejściu na szlak czarny dochodzimy do stacji wodociągowej.
Wodociągi Toruńskie – Stacja Uzdatniania Wody „Mała Nieszawka” – na obrzeżu Torunia a właściwie w Małej Nieszawce znajduje się największa stacja wody głębinowej w Toruniu. W 1957 r. wywiercono tu 23 studnie głębinowe (od 16,7m do 27 m głębokości), umieszczono w nich pompy głębinowe AX i BX oraz filtry siatkowe). W kolejnym etapie woda uzdatniana jest w procesie filtracji ciśnieniowej i dezynfekcji podchlorynem sodu, przy pomocy piętrowych filtrów wysokich na ponad 4 m, w których wytrącane są związki żelaza i manganu. Następnie woda tłoczona jest najpierw do zbiornika wyrównawczego i dalej bezpośrednio już do miejskiej sieci wodociągowej. W 2009 r. dokonano modernizacji stacji (za 10 mln zł.), zbiornika wyrównawczego o pojemności 5,5 tys. m3 wody, odnowiono przepompownię II stopnia pomp.
- Po obejrzeniu stacji uzdatniania wody (niestety tylko z zewnątrz) pomaszerowaliśmy do wsi Mała Nieszawka, gdzie zatrzymaliśmy się przy sklepie na coś dla ochłody – przeważały lody.
Dalsza część trasy wiodła przez wieś i dalej wśród pól aż do wału wiślanego i Fortu X.
Fortu X - Bateria Nadbrzeżna – pośredni fort w formie schronu piechoty położony przy ul. Przy Grobli. (niem. Batterie Grünthalmühte). Fort został wzniesiony w latach 1889-92 w celu kontroli doliny Wisły, linii kolejowej do Bydgoszczy i Solca Kujawskiego. Jest to ziemna bateria z sześcioma stanowiskami artyleryjskimi dla dział kalibru 12 cm z ceglanym dziesięciokomorowym schronem dla ich 80-osobowej załogi oraz wałem ziemnym. Bateria została otoczona fosą na 3/8 obwodu. Jako jedyny fort zespołu nie otrzymał ani jednej wieżyczki obserwacyjnej piechoty.
- Aktualnie trwa na terenie fortu odkrzaczenie przez co dzieło dobrze zachowane jest czytelne.
Po obejrzeniu fortu schodzimy na polną drogę i razem ze szlakiem niebieskim i czarnym maszerujemy w kierunku mostu drogowego, trasa jest błotnista po wczorajszym deszczu a na Wiśle wysoki poziom wody utrudniał nam znalezienie dobrego miejsca na postój, w końcu jednak się nam udało.
- Ostatnim etapem wędrówki było dotarcie wzdłuż Wisły do ruin zamku Dybów gdzie biwakowała grupa rowerzystów z Tczewa. My na uboczu dokonaliśmy ostatnich formalności: policzenie się i potwierdzenie przebytej trasy. Na moście podzieliliśmy się część pomaszerowała na Plac Rapackiego a pozostali na Plac AK, na przystanek MZK.
Opracował: Tadeusz Perlik.