Autobusem MZK uczestnicy dotarli do wsi Głogowo. Jest ona największą miejscowością gminy Obrowo. Pierwszym zwiedzanym obiektem był nieczynny XIX w. cmentarz ewangelicki.
Cmentarz ewangelicki w Głogowie – położony ok. 400 m. na północny-wschód od DK nr 10.
Ma kształt prostokątny o powierzchni ok. 0,11 ha. Przynależał do parafii ewangelickiej najpierw w Osówce (od 1838 r.) następnie w Brzozówce (od 1928 r.). Cmentarz został uprzątnięty z inicjatywy gminy Obrowo w październiku 2013 r. Zachowało się na nim kilka nagrobków i starych drze (nie zarejestrowano żadnych pomników przyrody).
- Dalsza część trasy wiodła przez Szembekowo (drogami polnymi i duktami leśnymi) do jeziora Józefowo gdzie zrobiliśmy sobie dłuższy odpoczynek.
Jezioro Józefowo jest zbiornikiem (ok. 5,5 ha) nie posiadającym żadnego dopływu powierzchniowego, zasilanym wodami gruntowymi oraz opadami atmosferycznymi. Średnia głębokość jeziora wynosi 4 m, natomiast maksymalna to 12 m. Wokół jeziora są lasy i łąki. Roślinność wynurzona to trzcina, pałka wąskolistna i sitowie, natomiast zanurzona to klasyczna moczarka kanadyjska. Znajduje się tu piaszczysta plaża o linii brzegowej 34 m.
- Dalsza trasa wiodła szosą asfaltową przez wieś
Józefowo do Mierzynka gdzie oczekiwał na nas Prezes OSP
Mierzynek p. Jerzy Sójka.
Mierzynek – wieś w gminie Lubicz. Początkowo w
posiadaniu kapituły włocławskiej. Po III rozbiorze
Polski znalazł się pod zaborem rosyjskim i leżał na
terenie powiatu lipnowskiego, w gminie Dobrzejewice i
parafii Ciechocin. W 1827 r. była własnością funduszu
edukacyjnego, składała się z 12 domów mieszkalnych i 63
mieszkańców. W 1840 r. folwark kupiła rodzina Fatto,
która wystawiła dwór (należący do rodziny do 1981 r.). W
1982 r. Feliks Flatto sprzedał dwór wraz z gruntami
Zdzisławie i Andrzejowi Zielskim.
Obiektami o wartości historyczno–kulturowej są:
założenie dworskie składające się z dworu murowanego i
czworaków murowanych z XIX w. oraz zabudowa
mieszkaniowa, tj. chata drewniana z XIX w. i domy
murowane z około 1900 r.
Wieś Mierzynek pod koniec II wojny światowej była
miejscem martyrologii Żydówek.
Komando Mierzynek – w 1944 r. we wsi utworzono
podobóz Kl Stutthof. Kobiety z komand w Krobi, Mierzynku
i Lubiczu, pracowały przy kopaniu rowu melioracyjnego
oraz bagrowaniu i poszerzaniu Strugi Lubickiej. Rowy i
struga miały stać się rowami przeciwpancernymi do
powstrzymania sowieckich czołgów. Więziono tu głównie
Żydówki z Polski, Węgier i Litwy pilnowane przez
SS-manów i żołnierzy z armii Własowa były przetrzymywane
w tragicznych warunkach, głodzone, wyniszczane ciężką
pracą i chłodem, bite i mordowane za każdą
niesubordynację. Mogące maszerować więźniarki (ok. 500
os.) ewakuowano ok. 20 stycznia 1945 r. w kierunku
Chełmży, niewiele z nich przeżyło ten marsz.
- Z p. Jerzym Sójką spotykamy się przy obelisku
upamiętniającym pomordowane Żydówki. Następnie udajemy
się do pobliskiej remizy OSP Mierzynek w której dzięki
uprzejmości Pana Jerzego zapoznaliśmy się z Izbą
Tradycji w której wyeksponowany jest sprzęt
przeciwpożarowy i przedmioty codziennego użytku używane
na wsi. W trakcie zwiedzania izby deszcz rozpadał się na
dobre, chwilę oczekujemy na poprawę pogody a następnie
maszerujemy do dworu z 1 poł. XIX w.
Dwór w Mierzynku – jest odrestaurowany i stanowi
własność prywatną. Jest on budynkiem murowanym,
parterowym, nakrytym naczółkowym dachem, wzniesiony na
planie prostokąta w dłuższej osi zbliżonej do N-S,
wejściem skierowany na zachód.
W 1844 r. na miejscu drewnianego, wybudował obecny dwór murowany właściciel majątku Józef Hipolit Nowicki. W 1855 r. dobra nabyła rodzina Flatko, która siedziała tu do 1882 r. W 2 poł. XIX w. wieś stanowiła wspólne dobra z pobliskim Ośniałowem, łącznie 629 mórg gruntów, w tym 529 mórg ziemi uprawnej. Po 1882 r. dobra przeszły w ręce Adama Julianowicza Smolińskiego, zaś zaledwie rok później Modesta Józefa Czermińskiego. Kolejnym właścicielem, do 1892 r. był Edward Antoni Rudowski, następnie do 1907 r. Wacław Józefowicz Popławski. Prawdopodobnie w tym okresie rozparcelowano dobra a właścicielem resztówki oraz dworu został Stanisław Józef Ramlau. Jego mieszkańcami w latach 1914-81, z wyjątkiem okresu II wojny światowej, były rodziny Danielów i Dygasiewiczów. Ze względu na niewielki areał, po wojnie gospodarstwo zostało oddane właścicielom.
- Ostatni odcinek trasy przy popadującym deszczyku przechodzimy z Mierzynka obrzeżem Krobi do Lubicza Górnego, skąd autobusem MZK wracamy do Torunia
Opracował: Tadeusz Perlik.