Oddział Miejski Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego im. Mariana Sydowa, wspólnie z Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Miasta Torunia zorganizował w dniach 9 – 11. września br. po raz XVI Zlot Miłośników Pojezierza Brodnickiego szlakiem wrześniowej linii obrony z 1939 roku.
Impreza turystyczna rozpoczęła się od zakwaterowania uczestników na terenie Stanicy Wodnej PTTK im. Marii Okołów – Podhorskiej w Bachotku, natomiast oficjalne jej otwarcie nastąpiło wieczorem około 20.00 podczas ogniska turystycznego. Otwarcia imprezy dokonał komandor i prezes, w jednej osobie – kol. Henryk, który przywitał przybyłych uczestników imprezy, wymienił organizatorów całego przedsięwzięcia, przedstawił program następnego dnia zlotu oraz zaprosił do turystycznych śpiewów. W trakcie organizatorzy przekazali uczestnikom okolicznościowe znaczki zlotu oraz zaprosili do smażenia kiełbasek przy ognisku. Śpiewy turystyczne niosły się nad jeziorem Bachotek do północy.
Na drugi dzień, po śniadaniu kierownicy poszczególnych zespołów startujących w imprezie na orientację spotkali się na odprawie technicznej przeprowadzonej przez kol. Marka, który zapoznał ich z terenem i granicami obejmującymi imprezę na orientację, zasadami obowiązującymi przy potwierdzaniu punktów kontrolnych, sposobem potwierdzania i wpisywania kodów oraz określił zasady przebywania w kompleksie leśnym. Następnie wypuszczał zespoły na trasę, przekazując mapę terenu z punktami kontrolnymi, kartę startową, zestaw pytań konkursu krajoznawczego o Poj. Brodnickim, a także informację o linii obronnej „Pozycja jezior brodnickich”. Zadaniem uczestników było dotarcie do jednego ze schronów „pozycji jezior brodnickich”, usytuowanego na przesmyku wodnym pomiędzy jeziorami Zbiczno i Strażym, pokonaniu określonej trasy przez organizatorów, i dodatkowo, uzyskanie potwierdzeń kontrolnych z punktów, z których litery ułożyły się w hasło, tworząc wyraz BACHMAT. Po przyjściu z trasy pani Agnieszka zaserwowała w stołówce ośrodka – potężnego schabowego. Blok konkursów rekreacyjnych, który rozpoczął się o godz. 16.00 skupił przede wszystkim najmłodszych uczestników. Z poszczególnych konkurencji korzystali: Ada, Jaś, Jerzyk, Boguś, Kacper, Milena i Madzia – którzy byli bezkonkurencyjni.
Wieczorem ponownie spotkali się uczestnicy przy ognisku turystycznym, żeby powspominać trasę, trudne do odnalezienia punkty kontrolne, konsultowali udzielone odpowiedzi na pytania konkursowe, albo chwalili się dorodnymi zbiorami: kań czubajek, prawdziwków, koźlarzy czy rzadkich rydzów. Organizatorzy przypomnieli o kiełbaskach, bułkach oraz innych dodatkach do wędliny. I znowu uczestnicy mogli odkryć swoje zdolności artystyczno – wokalne.
Ostatni dzień imprezy, wyglądał nieco chaotycznie, część uczestników sprzątała, inni biegali ze śmieciami, a jeszcze inni przebywali nad jeziorem. Organizatorzy kończyli przegląd odpowiedzi konkursowych, przeliczali pozyskane przez uczestników punkty kontrolne i szykowali się do podsumowania imprezy. Tradycyjnie o godz. 11.00 rozpoczął się przedostatni punkt, czyli podsumowanie imprezy, wyłonienie zwycięzców oraz przekazanie nagród i upominków. Komandor imprezy podał prawidłowe odpowiedzi na pytania oraz prawidłowe litery z punktów kontrolnych – tak, że każdy zespół dowiedział się – gdzie popełnił pomyłkę.
W konkursie krajoznawczym o Poj. Brodnickim: 1. miejsce zdobył zespół „Wędrówek rodzinnych z PTTK” z kier. Jackiem Orłowski, 2. miejsce „Minus 60 Plus” zespół Grzegorza Karasiewicza, 3 miejsce przypadło ”Wędrownym ptakom” z Izą Miłoszewską na czele, a 4 miejsce zespół „Numer dwa” z Arkiem Sierantem jako kierownikiem.
· W imprezie na orientację: 1. miejsce ex aequo: przypadło „Wędrówkom rodzinnym z PTTK”, „Zespołowi” z Grudziądza, „Ptakom wędrownym” oraz zespołowi „Minus 60 Plus”.
· Konkursy rekreacyjne zostały wszystkie zdominowane przez: Adę, Milenę, Madzię, Jasia, Jerzyka, Bogusia i Kacpra.
Po wręczeniu nagród była okazja do wykonania pamiątkowych zdjęć. Na realizację ostatniego punktu programu imprezy, kol. Henryk zaprosił wszystkich turystów ponownie do stołówki ośrodka. Do stołówki stanicy nad Bachotkiem wpłynęła ławica potężnych pstrągów na talerzach, z wielkim trudem zostały pochłonięte. Po południu nadszedł czas pożegnania Poj. Brodnickiego i stanicy oraz powroty do domu. Do zobaczenia za rok.
Instruktor Krajoznawstwa Polski PTTK H. Miłoszewski.