W piątek 21 października uczestnicy udali się samodzielnie, samochodami do Włocławka gdzie przy Centrum Kultury Browar „B” o godz. 10:00 zarządzona była zbiórka całej naszej grupy.
- Zwiedzanie Włocławka rozpoczęliśmy od obejrzenia
Włocławskiej Kolekcji „Wag i Miar”. Na kolekcję składa się
kilka tysięcy eksponatów z różnych epok i krajów. Jest to
jeden z największych zbiorów w Europie. Zwiedzający mogli
zobaczyć wagi i odważniki, miary objętości, termometry,
areometry oraz narzędzia pomiarowe o różnych zastosowaniach.
Po wystawie oprowadzała nas pani Anna Michalak.
- Pod przewodnictwem Kol. Jerzego Chudzyńskiego udaliśmy się
do Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu przy ul.
Żabia 12a (zwiedzając po drodze miasto). Tutaj przywitała
nas pani Sylwia Lipińska, zostaliśmy poczęstowani kawą /
herbatą i obejrzeliśmy film dotyczącego obrony Włocławka i
przeprawy na Wiśle w 1920 roku.
- Następnie udaliśmy do Wyższego Seminarium Duchownego przy
ul. St. Karnkowskiego 3. Pod przewodnictwem Kleryka
zwiedziliśmy kościół p.w. św. Witalisa (najstarszy zabytek
miasta) i seminarium.
- Kolejnym obiektem było archiwum katedralne mieszczące się
w Bazylice p.w. Wniebowzięcia NMP. Po nim oprowadzał nas
jego dyrektor ks. dr Zbigniew Gmurczyk. Wstąpiliśmy jeszcze
do podziemi katedry gdzie w krypcie obejrzeliśmy groby
biskupów włocławskich.
- Wracając do samochodów Przewodnik pokazywał nam kolejne zabytki centrum Włocławka. Następnie samochodami udaliśmy się do Szpetalu Dolnego, weszliśmy na wzgórze do Pomnika Poległych Obrońców Wisły 1920 a z niego na punkt widokowy na Włocławek (sesja fotograficzna).
- Kontynuując jazdę dojechaliśmy do centrum Dobrzynia nad Wisłą. Najpierw obejrzeliśmy „Podzamcze Jakubowe” z kapliczką św. Jakuba, później weszliśmy na Górę Zamkową i podziwialiśmy rozległy widok na zakole Wisły a na końcu obejrzeliśmy prywatną kolekcję państwa Ryczkowskich znajdującą się w ich agroturystyce. Ponaglani czasem jedziemy na naszą bazę noclegową na zamówiony posiłek. Późnym wieczorem spotykamy się przy zastawionym stole na „pogadance” historyczno-turystycznej prowadzonej przez Tadeusza Perlika po której nastąpiła część towarzysko-taneczna.
W sobotę 22 października po śniadaniu uczestnicy
udali się pieszo Dobrzyńsko-Kujawskim Szlakiem Św. Jakuba na
trasie: Dobrzyń n/Wisłą – Zbyszewo – Stróżewo – Grochowalsk.
W Grochowalsku zwiedziliśmy drewniany kościółek p.w.
Podwyższenia Krzyża Świętego i zjedliśmy drugie śniadanie.
Następnie samochodami pojechaliśmy do Zadusznik, do kościoła
p.w. Nawiedzenia NMP gdzie przywitał nas proboszcz, ks.
kanonik Ryszard Szajerski. Po zwiedzeniu kościoła i
obejrzeniu pałacu pojechaliśmy do Chełmicy-Cukrowni. Tutaj
podczas spaceru obejrzeliśmy budynki po nieczynnej już
cukrowni. W Chełmicy Dużej natomiast zwiedziliśmy okazały
kościół p.w. św. Jakuba. Przy kiepskiej pogodzie wracamy
samochodami do Dobrzynia na bazę by odpocząć i przeczekać
padający deszcz. Ciągle padało a grupa chętnych pod
przewodnictwem T. Perlika i H. Czech wyruszyła na cd.
zwiedzania Dobrzynia. Zwiedziliśmy kościół pofranciszkański
Wniebowzięcia NMP (z XIII/XIV w.). zabudowę Placu Wolności,
stare drewniane chaty i przystań nad Wisłą. Zmoczeni
powróciliśmy na bazę i na obiadokolację. Późnym wieczorem
ponownie spotykamy się przy zastawionym stole na „pogadance”
historyczno-turystycznej prowadzonej przez Tadeusza Perlika
po której nastąpiła część towarzysko-taneczna.
W niedzielę 23 października pada z przerwami deszcz,
korygujemy więc trasę dzisiejszej wycieczki. Po śniadaniu
jedziemy samochodami przez Bachorzewo (w którym zatrzymujemy
się by zobaczyć co pozostało z zespołu dworsko-parkowego) do
Zarzeczewa. Zatrzymujemy się przy zamkniętej bramie
Ośrodka Doradztwa Rolniczego na którego terenie znajduje się
zespół dworski z początku XX w.
- W dalszą drogę wyruszamy pieszo (prowadzi Hania Czech) i
maszerujemy na skróty do grodziska nizinnego, usytuowanego w
zakolu rzeki Chełmicy, na jej prawym brzegu. Grodzisko
datowane na XII w., to obronne osiedle otacza od północy
podgrodzie zamknięte wałem, dziś niewidocznym na powierzchni
ziemi, oraz dwie inne otwarte osady ulokowane po stronie
południowej i wschodniej. Łącznie całość zajmuje teren o
powierzchni kilkunastu hektarów.
- Pada z przerwami a my ubłoceni docieramy w końcu na jego
wzniesienie (ob. łąkę) z którego rozpościera się widok na
dolinę rzeki Chełmicy. Robimy sesję zdjęciową i po zjedzeniu
drugiego śniadania zawracamy do Zarzeczewa wybierając
bardziej ucywilizowane przejście, polną drogą nad Wisłę do
mariny w Zarzeczewie. Chwilę odpoczywamy patrząc na
zacumowane jachty i motorówki a następnie wracamy do
samochodów a nimi do Dobrzynia na zamówiony obiad. Po jego
zjedzeniu i wypiciu kawy wyprowadzamy się z gościnnego
obiektu.
- Z Dobrzynia nad Wisłą uczestnicy udali się już
samodzielnie, samochodami do Torunia.
BYŁA TO UDANA IMPREZA – podziękowania dla Kierownika
ANDRZEJA CYRWUSA.
Opracował: Tadeusz Perlik