- Grupa uczestników WR spotkała się w Wielką Sobotę (był piękny i słoneczny poranek) na os. Na Skarpie na przystanku MZK przy Szpitalu Dziecięcym. Po przywitaniu grupy przez prowadzącego Kol. Tadeusza i wspólnej fotce uczestnicy skierowali się na trasę wędrówki. Wycieczkę grupa rozpoczęła od przejścia „miejskiego” by zobaczyć eko-murale.  

Eko-muralowa ścieżka edukacyjna - powstała Na Skarpie na przełomie września/października 2026 r. w ramach budżetu partycypacyjnego. Ścieżka o długości ok 800 m. złożona jest z pięciu proekologicznych murali namalowanych na szczytach 4-piętrowych bloków. Nie tylko je zdobią, ale przede wszystkim promują ekologiczną wiedzę i zachowania. Ilustracje zaprojektowała mieszkająca w Madrycie Susie Hammer, artystka gustująca w publikacjach skierowanych do najmłodszych odbiorców. Wykonali je artyści street-art.: A. Poprostu i Wyczes.

Murale opowiadają spójną historię - ich bohaterką jest dziewczynka o imieniu Energia, dzięki której możemy poznać zagadnienia związane m.in. z rewolucją przemysłową, degradacją środowiska, odnawialnymi źródłami i wykorzystywaniem energii w przyszłości.

„Nikt dokładnie nie wie ile dziewczynka ma lat. Czasem żywi się węglem, ropą naftową  czy gazem ziemnym – co w zasadzie nie jest zbyt zdrowe, zarówno dla niej samej, jak i dla całego jej otoczenia. Czasem sięga jednak po mniej szkodliwe składniki – biomasę lub biopaliwo. Ceni sobie wysokie temperatury, dużo siły dostarcza jej energia promieni słonecznych. Na co dzień uprawia kinetyzm, lubi chemię mechanikę i prąd elektryczny. Interesują ją silniki, procesy spalania, liczy też kalorie i kilowatogodziny ….. Poznaj świat dziewczynki o imieniu ENERGIA.”

Ilustracje to jednak tylko część ekologicznego projektu. Składa się również na niego zintegrowana aplikacja telefoniczna, która ułatwia przejście ścieżki i zrozumienie ekozagadnień. (Podobno dodatkowo przygotowano materiały edukacyjne, m.in. przewodnik z ćwiczeniami i łamigłówkami, grę planszową i naklejki. Mogą z nich korzystać np. nauczyciele przedmiotów przyrodniczych, którzy zechcą przeprowadzić lekcję w terenie. ?)

- Przejście rozpoczęliśmy od początku, od ul. Szarych Szeregów 2 przy tablicy informacyjnej

(niestety „zabazgranej” i nieczytelnej). Na Szczycie bloku znajduje się pierwszy mural poświęcony jest  energii u zarania dziejów, zatytułowany: Energia u zarania dziejów. Człowiek pierwotny i ogień. 

Kolejne znajdują się na blokach przy ul. Witosa nr. 2, 4, 5 i 9. Drugi maral jest poświęcony energii elektrycznej, zatytułowany: Energia elektryczna. Znaczenie i sens. Trzeci mural jest poświęcony dziurze ozonowej i skażeniu środowiska, zatytułowany: Emisja CO2. Skażenie środowiska. Czwarty mural poświęcony jest alternatywnym źródłom energii, zatytułowany: Alternatywna energia wiatru, wody, ziemi … Piąty (ostatni) mural poświęcony jest symbiozie człowieka z naturą, zatytułowany:

Symbioza natury i człowiek „OZE”. Natura naturalnie powinna być kwitnąca a człowiek świadomy tego, jak postępować, aby jej nie zniszczyć.
- Po tej części edukacyjnej udaliśmy się do Lasu Bielawskiego i jego duktami (odpoczywając i nawadniając się) przemaszerowaliśmy przez Kaszczorek na Białe Góry nad Drwęcę. Tutaj przy wiacie i na ławeczkach zrobiliśmy sobie dłuższy odpoczynek. Tradycyjnie w-ce prezes Kol. Marek poczęstował uczestników „swoimi jajeczkami” , odbyła się degustacja babki wielkanocnej Eli Żurawskiej i odbył się konkurs na najładniej ozdobione jajko. Powołana komisja konkursowa (Marek, Heniu i Tadeusz) wyłoniła zwycięzców. Najładniejsze jajko a właściwie trzy zestawy jajek które zajęły „ex aequo” I miejsce to prace:  Michała i Kuby Orzechowskich, Joanny i Pawła Bulerów oraz Danki Mełnickiej. Pozostałe 5 ozdobnych jajek dostały wyróżnienia. Wyróżnieni jajkami niespodziankami zostali także najmłodsi uczestnicy wędrówki: Kuba, Mikołaj i Franek.

W trakcie odpoczynku prowadzący T. Perlik przekazał uczestnikom informacje na temat symboliki i znaczenia jajka w Święta Wielkanocne.
Jajka bowiem były szczególnie ważne, gdyż symbolizowały życie i miały moc odpędzania złych sił. Jajka od dawna są symbolem rodzącego się życia, co bezpośrednio odnosi się do zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Dawniej uważano, że naturalnie barwione (np. w wywarze z cebuli) jajka mają magiczną moc i mogą leczyć choroby. Kolorowymi wzorami jajka ukraszały  wszystkie słowiańskie nacje już we wczesnym średniowieczu. Zwyczaj ten był jednak związany z obrzędami wiosennymi, a nie konkretnie z Wielkanocą, gdyż pisanki robiono od zapustów aż do czerwca. Jajka w czasie Śmigusa-Dyngusa były też wykupnym od polania.

- Dobrze wypoczywało się grupie nad Drwęcą mimo że temperatura przekroczyła + 20°C ale trzeba było wracać. Zmienioną trasą, by się nie powtarzać podeszliśmy na wysoki brzeg pradoliny Wisły, dalej duktami leśnymi dotarliśmy na pętlę MZK przy ul. Olimpijskiej, gdzie zakończyliśmy WR.

 

                                                                                                         Opracował: Tadeusz Perlik.