- Autobusem MZK linii 131 uczestnicy dotarli do miejscowości Rozgarty.

Rozgarty – Osada wymieniona w 1346 r. (Rosgarth) w dokumencie lokacyjnym dla Górska, wydanym przez Krzyżaków. Pochodzenie nazwy Rosgarth było mylnie tłumaczone jako ogród różany, w rzeczywistości miejscem tym Krzyżacy określali pastwiska przeznaczone dla koni. Wieś posiada tradycje młynarskie, na przełomie XIX/XX w. istniał tam wiatrak, który spłonął w 1883 r.  Kolejny wiatrak, którego  w latach 1912-18 właścicielem był Bruno Frank, doczekał końca II wojny światowej. Od nazwiska właściciela pochodziła lokalna nazwa wzniesienia, na którym stał młyn wietrzny – Frankowa Góra. W miejscowości zachował się budynek szkoły ewangelickiej, wzniesionej w 1855 r. W latach 1896-98 landratura toruńska wybudowała drogę z Rozgartów do siedziby Nadleśnictwa Olek. W 1924 r. właścicielem oberży w Rozgartach był Otto Marquart.
W 1930 r. we wsi funkcjonował tartak, połączony ze składem i hurtownią drewna, należący do Towarzystwa Akcyjnego „Wisła” (wg informacji H. Miłoszewskiego).

- Z przystanku MZK uczestnicy przemaszerowali przez wieś, następnie drogami leśnymi udali się w kierunku Chorabia robiąc na trasie odpoczynki. Na jednym z nich solenizantka Jolanta poczęstowała uczestników słodyczami. 

Chorab – osada położona w gminie Łysomice. W 1852 r. do majątku w Olku została przyłączona osada Chorab. W 2017 r. odsłonięto tu obelisk pamięci Żydówek, zamordowanych w mieszczącej się tu pod koniec II wojny światowej filii niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof.

Podobóz Baukommando Weichsel (Komando Budowlane Wisła) powstał pod koniec sierpnia 1944 r. w kilku podtoruńskich miejscowościach (około 6 tysięcy żydówek różnych narodowości).
W Chorabiu znajdowało się ok. 1700 żydowskich więźniarek. Załoga składała się z około sześćdziesięciu strażników narodowości łotewskiej i litewskiej. Żydówki kopały rowy strzeleckie i przeciwpancerne od miejscowości Cegielnik do Górska. Stworzone tutaj warunki bytowe były tragiczne i stanowiły jeden z elementów ich eksterminacji. Głód, mróz, ciężka praca i choroby powodowały wysoką śmiertelność. Świadkowie wspominają też egzekucje i dobijanie umierających. Ewakuowano je w styczniu 1945 r. Ponad 150 kobiet, które nie miały sił maszerować w stronę środkowego Pomorza, strażnicy postanowili rozstrzelać na miejscu, ok. 30 cudem przeżyło. Spośród około 1300 kobiet które wyszło z Chorabia wyzwolenia w Koronowie doczekało 900, część niestety zmarła. 13 czerwca 2017 r. w osadzie leśnej Chorab odsłonięto obelisk złożony z dwóch kamieni przypominających macewy, czyli żydowskie tablice nagrobne. Na nim cytat w języku polskim i hebrajskim ze starotestamentowej Księgi Izajasza: „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie”. I dopisek: „Pamięci kobiet żydowskich, ofiar podobozu KL Stutthof Baukommando Weichsel (OT Thorn) zamordowanych przez okupanta niemieckiego w Chorabiu w okresie od września 1944 do stycznia 1945”.

- Po odpoczynku i chwili zadumy grupa pod przewodnictwem H. Czech przemaszerowała duktami i drogami leśnymi do Osady Barbarka gdzie na przystanku MZK zakończyła WR.

 

                                                                Opracował: Tadeusz Perlik